Cześć
jestem Amy Jason i jestem czarownicą mugolaczką z Hufflepuff, a
dziś jest 4 marca
2015 - środa,
godz. 6:00.
Pomyślałam, że mam
jeszcze dużo czsu do lekcji. Nie pamiętam, co mi się śniło, ale
na pewno były tam moje przyjaciółki – Rosa i An. Pomyślałam,
że dawno się nie widziałyśmy wszystkie razem, więc szybko
wysłałam sowy do An Lupin ze Slytherinu i Rosalie Vine z Ravenclaw
z prośbą o spotkanie i już 15 minut później siedziałyśmy w
pokoju życzeń wyglądającym w tym momencie trochę jak pokój
kilku nastolatek, bo rzeczywiście, był to tak jakby nasz wspólny
pokój, w którym spotykałyśmy się, rozmawiałyśmy, bawiłyśmy
się i pocieszałyśmy w trudnych chwilach. Często też
przychodziłam tu po prostu odpocząć lub poczytać książkę,
jeśli nie mogłam znaleźć żadnego spokojnego, cichego miejsca.
Siedziałyśmy
z ciepłą herbatą pod kocami i
rozmawiałyśmy o różnych, niby nie istotnych sprawach.
Napewno zastanawiacie się dlaczego Puchonka, Krukonka i Ślizgonka spotykają się razem przed lekcjami w pokoju życzeń. Wszystko zaczęło się 1 września 2009 w expresie Londyn-Hogwart. Właśnie wtedy odkryłyśmy, że naszą trójkę łączy coś zupełnie nie przypadkowego. A co to było dowiecie się już niedługo od Rosalie. Amy
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że prolog wam się spodobał i zachęcił do czytania naszego bloga. Zostawiajcie komentarze.
Napewno zastanawiacie się dlaczego Puchonka, Krukonka i Ślizgonka spotykają się razem przed lekcjami w pokoju życzeń. Wszystko zaczęło się 1 września 2009 w expresie Londyn-Hogwart. Właśnie wtedy odkryłyśmy, że naszą trójkę łączy coś zupełnie nie przypadkowego. A co to było dowiecie się już niedługo od Rosalie. Amy
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że prolog wam się spodobał i zachęcił do czytania naszego bloga. Zostawiajcie komentarze.
Ciekawie się zapowiada :))
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada :))
OdpowiedzUsuń